OKŁADKI

Prezentujemy okładki przeróżnych magazynów, których ozdobą była Angelina. Nie sposób pokazać wszystkie, jest ich taki ogrom, że pasek po prawej stronie byłby cieniusieńki, a ta strona nie miałaby końca. Wystarczy przejrzeć ostatnie 10 lat „okładkowej kariery” miss Jolie, by przekonać się, że to nieprzebrana masa kolorowych coversów, starczyłoby na fantazyjne wytapetowanie kilku sporych pokoi (razem z sufitami ;p).
Zatem
nie drążymy zbyt dogłębnie, wystarczy garść ciekawszych kąsków, a jeśli trafi się kolejny rarytas, z pewnością zasili galerię.